Federacja Zielonych
Grupa Krakowska
Greenpeace
International


Europa mówi "NIE!" genetycznie zmodyfikowanej żywności

Działania podejmowane przez rządy, producentów żywności, sprzedawców i konsumentów

Kiedy Monsanto i Novartis (powstała z połączenia Ciba Geigy i Sandoz) rozpoczęły próby wpychania swoich genetycznie zmodyfikowanych produktów na rynek europejski, nie wyobrażały sobie, jak mocny będzie sprzeciw opinii publicznej. Na całym kontynencie ludzie mówią "Nie!" żywności, której geny zostały zmienione. Ponieważ rośnie liczba konsumentów sprzeciwiających się transgenicznej żywności, niektórzy sprzedawcy, producenci żywności i rządy podejmują działania dla powstrzymania jej produkcji i ekspansji.

Stanowisko Europy jest jasne - nikt nie chce genetycznie zmodyfikowanej żywności.

Rządy:

EUROPA
8 kwietnia Parlament Europejski potępił decyzję Komisji Europejskiej, która wpuściła 19 grudnia ub. roku kukurydzę genetycznie zmodyfikowaną firmy Ciba-Geigy (teraz Novartis). Jednocześnie Parlament zażądał zawieszenia tej decyzji - wstrzymania importu i przeprowadzenia dalszych badań na temat zagrożeń związanych z kukurydzą zmodyfikowaną. Sposób w jaki Komisja Europejska zajmuje się kwestią transgenicznej kukurydzy został przyrównany przez europarlamentarzystów do kryzysowej sytuacji epidemii choroby wściekłych krów, której skutki dotykają coraz większej części rolnictwa Unii.

AUSTRIA
W związku z wydaniem przez Komisję Europejską decyzji zezwalającej na sprzedaż transgenicznej kukurydzy firmy Ciba Geigy (obecnie Novartis) w Europie, rząd Austrii uznał, że decyzja ta nie uwzględniła wystarczająco zagrożeń dla zdrowia i środowiska i 23 grudnia 1996 w Austrii ogłoszony został zakaz importu kukurydzy zmodyfikowanej. Ponadto rząd Austrii podważył prawomocność zezwolenia wydanego przez Komisję opierając się o Artykuł 16 Dyrektywy dotyczącej wypuszczania genetycznie zmodyfikowanych organizmów do środowiska. Był to pierwszy przypadek użycia Artykułu 16 na terenie Unii Europejskiej.

DANIA
Rząd duński zdecydował, że cała żywność zawierająca genetycznie zmodyfikowaną soję musi być oznakowana. Obowiązujące przepisy zostały wprowadzone 6 grudnia 1996. Rząd także poinformował o podjęciu działań w Unii Europejskiej na rzecz wprowadzenia przepisów, dzięki którym zakaz dla genetycznie zmodyfikowanej żywności będzie mógł być przyjęty zwykłą większością głosów w Radzie.

Minister ds. Żywności ogłosił, że rozpozna możliwości pozytywnego sposobu znakowania żywności tzn. np. "Nie zawiera genetycznie modyfikowanych organizmów".

W imieniu Nordyckiej Rady Ministrów (Dania, Szwecja, Norwegia, Finlandia, Islandia i autonomiczny obszar Grenlandii) duński minister, Marianne Jelved, zapewniła, że ministrowie dokładnie przeanalizują możliwości wolnego wyboru pomiędzy żywnością zmutowaną i tradycyjną, dostępne zarówno dla producentów, sprzedawców, jak i konsumentów w krajach nordyckich.

FRANCJA
W styczniu 1997 prezydent Jaques Chirac stwierdził na spotkaniu Rady Ministrów, że żadne produkty genetycznie zmodyfikowane nie zostaną wpuszczone na rynek Francji do momentu, gdy nie rozwiąże się kwestii odpowiedniego znakowania. Minister Rolnictwa nakazał, aby wszystkie takie produkty były oznaczone w sposób klarowny, a ładunki docierające do portów Francji, żeby były przetrzymane do momentu "wprowadzenia systemu klarownego znakowania". Przepisy dotyczące znakowania zostały wprowadzone we Francji 2 lutego 1997.

HISZPANIA
Parlament Hiszpanii wezwał rząd do przeciwdziałania decyzji EU zezwalającej na import genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy firmy Ciba Geigy. Ministerstwo Ochrony Środowiska wspierane przez Ministerstwo Zdrowia uznały, że soja i kukurydza powinny być odpowiednio znakowane aby umożliwić społeczeństwu wybór.

HOLANDIA
Minister Rolnictwa stwierdził, że rozdzielanie soi zmodyfikowanej genetycznie i naturalnej jest możliwe oraz, że na dostawcach i producentach spoczywa odpowiedzialność aby to rozdzielanie miało miejsce. Od kwietnia 1997 wszystkie produkty żywnościowe zawierające genetycznie zmodyfikowaną soję są oznakowane.

LUKSEMBURG
Na spotkaniu ministrów ochrony środowiska UE w dniach 9-10 grudnia 1996, "delegacje Luksemburga i Austrii zainterweniowały w sprawie importu genetycznie zmodyfikowanej soi na teren Wspólnoty. Delegacje tych krajów, popierane także przez inne państwa, wyraziły swe zaniepokojenie brakiem klarownych zasad dotyczących wykorzystania, pakowania i znakowania tego produktu...delegacje zaproponowały Komisji podjęcie stosownych działań dla zapewnienia ochrony Wspólnocie przed jakimkolwiek możliwym ryzykiem".

NIEMCY
Partia Zielonych wezwała Unię Europejską do zablokowania żywności zawierającej genetycznie zmodyfikowaną soję albo przynajmniej odpowiedniego jej oznakowania.

POLSKA
Sejm przyjął nowelizację Ustawy o Ochronie i Kształtowaniu Środowiska. Punkt 37a tej noweli dotyczy genetycznie modyfikowanych organizmów - zezwolenia na ich uwolnienia będzie wydawać Minister Ochrony Środowiska. Ustawa zawiera także zapis o wymogu znakowania żywności genetycznie zmienionej.

SZWAJCARIA
Wszystkie produkty żywnościowe zawierające genetycznie zmodyfikowaną soję muszą być oznakowane.

SZWECJA
Partia Zielonych, Chrześcijańskich Demokratów i część partii rolników "Centern" wezwały rząd do użycia Artykułu 16 do podważenia decyzji Komisji Europejskiej, zezwalającej na wpuszczenie i uprawę genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy i soi w Europie.

WIELKA BRYTANIA
Rząd Wielkiej Brytanii był jednym z najbardziej zaniepokojonych wpuszczeniem genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy firmy Ciba Geigy w Europie. Obawiano się, że odporność na antybiotyk wbudowana do kukurydzy zostanie przeniesiona na bakterie znajdujące się w przewodzie pokarmowym zwierząt nią karmionych.

Nacisk grup konsumenckich spowodował, że Komitet Doradczy ds. Żywności Transgenicznej Rządu Wielkiej Brytanii zgodził się na przeanalizowanie konieczności znakowania genetycznie zmodyfikowanej soi.



Producenci żywności, sprzedawcy i konsumenci mówią "NIE!" genetycznie zmodyfikowanym produktom

EUROPA
Kraft Jacobs Suchard, czwarta na liście korporacji żywnościowych w Europie zapewniła, że wszystkie składniki zawierające soję w ich produktach, w Europie, nie będą genetycznie zmodyfikowane w możliwej do przewidzenia przyszłości. EuroCommerce, organizacja która reprezentuje wszystkich europejskich sprzedawców hurtowych i detalicznych, wezwała do rozdzielania soi zmodyfikowanej od naturalnej.

Wyniki badania wykonanego przez Market & Opinion Research International (MORI) w Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Holandii i Szwecji (9 stycznia 1997) wykazały, że większość badanych Europejczyków nie chce genetycznie zmodyfikowanej żywności. 78% Szwedów, 77% Francuzów, 65% Włochów i Holendrów, 63% Duńczyków oraz 53% Brytyjczyków nie chciałoby jeść żywności transgenicznej. Wcześniejsze badanie wykonane w Niemczech ujawniło, że 78% badanych jest przeciwko żywności uzyskanej w wyniku inżynierii genetycznej.

AUSTRIA
Unilever i Nestle, dwaj najwięksi producenci żywności, nie będą wykorzystywać genetycznie zmodyfikowanej soi w swoich produktach. Obie korporacje zapewniły, że jeżeli miałoby to ulec zmianie, poinformują konsumentów o zawartości genetycznie zmodyfikowanych składników w ich produktach.

Większość sieci supermarketów jest przeciwko inżynierii genetycznej i jest zdecydowana unikać ich na swoich półkach. Spar i Meinl zadeklarowały się jako sieci bez genetycznie zmodyfikowanej żywności.

W dniach pomiędzy pomiędzy 7 i 14 kwietnia, 1.226.551 Austriaków podpisało petycję w ogólnokrajowym referendum. Główne żądania referendum to:
- Nie dla genetycznie manipulowanych organizmów w żywności!
- Nie dla uwolnień genetycznie manipulowanych organizmów w Austrii!
- Nie dla patentowania życia!

DANIA
W związku z wprowadzeniem obowiązkowego znakowania, wszyscy sprzedawcy zwrócili się do dostawców o poinformowanie czy towar im dostarczany nie zawiera genetycznie modyfikowanych organizmów (GMO). Sprzedawcy informują, że dostawcy przestają zamawiać soję lub poszukują ładunków soi nie zawierającej GMO. Jedyna fabryka oleju w Danii, w Aarhus, aktywnie poszukuje soi bez GMO - w Brazylii. Przed wprowadzeniem przepisów dotyczących znakowania, wszyscy duńscy sprzedawcy (poprzez ich europejskie organizacje) zwracali się o rozdzielania genetycznie zmodyfikowanej i naturalnej soi - ale bezskutecznie.

Badanie opinii publicznej wykonane przez Gallupa (grudzień 1996) pokazało, że 68% osób badanych uważało, że genetycznie zmodyfikowana żywność powinna być zakazana; 95% chciało aby była znakowana a 74% wybrałoby naturalne pomidory nawet gdyby odmiany genetycznie zmodyfikowane były smaczniejsze i dłużej świeże. Inne badanie (styczeń 1997) zrobione przez GfK odkryło, że ponad połowa badanych była skłonna zapłacić więcej za żywność, która nie była genetycznie zmodyfikowana.

FRANCJA
Największy dostawca żywności we Francji - Federacja Handlu i Dystrybucji (FCD) - chce aby w stosunku do inżynierii genetycznej zastosowano zasadę ostrożności [1]. Zapewnił on także, że zakaże używania wszelkich produktów zawierających genetycznie zmodyfikowaną soję do momentu wprowadzenia odpowiedniego systemu oznakowania.

Większość (w tym dwie największe) organizacji konsumenckich wezwały do wprowadzenia klarownego znakowania, mówiąc, że "konsumenci nie chcą być królikami doświadczalnymi".

30,000 podpisów zostało zebranych w ciągu zaledwie dwóch miesięcy pod petycją wzywającą Jacquesa Chiraca do zakazania importu genetycznie zmodyfikowanej soi.

HOLANDIA
Organizacja konsumencka, przemysł i Minister Zdrowia zdecydowali, że znakowanie powinno zostać wprowadzone na żywności zawierającej genetycznie zmodyfikowaną proteinę sojową od 1 kwietnia 1997.

Kraft-Jacobs-Suchardt; Nutricia/Milupa (żywność dla dzieci); Dr. Oetker (dodatki kucharskie); Redband/Venco (cukiernie) i wszystkie przedsiębiorstwa używające znaku EKO (żywność organiczna), zapewniły, że wszystkie ich produkty nie będą zawierały GMO.

LUKSEMBURG
Trzy duże sieci supermarketów wezwały dostawców żywności, m.in. Unilever, Nestle i Danone do wyłączenia genetycznie modyfikowanej soi z ich produktów. Dwie sieci supermarketów wsparły akcję zbierania podpisów przeciwko soi.

Największa organizacja konsumencka Luksemburga, wspólnie z federacją właścicieli hoteli i restauracji wypowiedziała się przeciwko genetycznie zmodyfikowanej soi. Ponad 3000 podpisów zebrano pod petycją w tej sprawie.

NIEMCY
Około 50 przedsiębiorstw przemysłu przetwórczego żywności, sprzedawców i stowarzyszeń w Niemczech jest za znakowaniem lub w ogóle za nie wykorzystywaniem genetycznie zmodyfikowanej soi. Do tej grupy należą Unilever Germany, Nestle Germany, Danone Germany, Ferrero oraz Kraft Jacobs Suchard. Dr Oetker, wiodący producent dodatków kucharskich, oświadczył, że nie będzie wykorzystywał GMO.

NORWEGIA
Forum Ochrony Środowiska i Opakowań - Daglivarhandelns - które obejmuje prawie wszystkich hurtowych i detalicznych sprzedawców żywności odmówiło kupowania produktów sojowych, dopóki ziarna nie będą rozdzielane.

POLSKA
Federacja Zielonych w ramach kampanii "Menu na Następne Tysiąclecie" prowadzi działania wspierające rozwój rolnictwa ekologicznego w Polsce oraz żąda wprowadzenia zakazu produkcji żywności zmutowanej do czasu opracowania pełnej oceny zagrożeń dla zdrowia konsumentów i środowiska.

Federacja Konsumentów uważa, że należy wprowadzić znakowanie żywności genetycznie zmodyfikowanej.

Krajowe Porozumienie Spółdzielni Mleczarskich wprowadziło znakowanie "bez składników modyfikowanych genetycznie" na swoich produktach.

Firma Alima - Gerber S.A. z Rzeszowa - producent żywności dla dzieci - oświadczyła, że ich produkty nie zawierają jakichkolwiek składników modyfikowanych genetycznie, a do produkcji warzyw, owoców i zbóż stosuje wyłącznie nasiona wyhodowane przy użyciu metod tradycyjnych. Firma ta jest częścią korporacji Novartis wprowadzającą na rynek zmodyfikowaną kukurydzę!

Stowarzyszenie Ekoland (producenci żywności metodami ekologicznymi) oświadczyło, że jest stanowczo przeciwko inżynierii genetycznej żywności i żywność produkowana przez rolników z ich atestami nie zawiera genetycznie zmodyfikowanych składników.

SZWAJCARIA
Migros i Coop Schweiz, dwie spośród największych sprzedawców żywności mających 43-procentowy udział na rynku, wezwały do oddzielnej sprzedaży i znakowania genetycznie zmodyfikowanej soi.

Unilever popiera oddzielanie naturalnej i genetycznie zmodyfikowanej soi.

150,000 podpisów zostało zebranych pod petycją przeciwko żywności genetycznej.

Dwie organizacje konsumenckie zadeklarowały się w 100% przeciwko genetycznie zmodyfikowanym produktom. Dodając do tego żądanie o oznakowanie.

Grupa zaniepokojonych farmerów, producentów i konsumentów przyłączyła się do organizacji Greenpeace w sprawie wytoczonej rządowi, który zezwolił na sprzedaż genetycznie zmodyfikowana soi.

SZWECJA
Dwie największe sieci sprzedaży detalicznej ICA i KF oświadczyły, że nie chcą genetycznie modyfikowanych organizmów w żywności i zażądały od producentów dostarczania żywności bez GMO.

Główna organizacja farmerów (LRF) zażądała, żeby pasza dla zwierząt nie zawierała GMO.

Federacja Szwedzkiego Przemysłu Żywnościowego, która reprezentuje głównych dostawców żywności, oświadczyła, że nie będzie używać genetycznie zmodyfikowanej soi oraz wezwała do jej oddzielania i znakowania.

Unilever i Nestle zobowiązały się, że będą naciskać na rozdzielanie soi a w swoich przedsiębiorstwach będą prowadzić działania na rzecz znakowania.

Wspólny głos organizacji Konsumentraadet, głównej organizacji konsumenckiej (członek BEUC), w której skład wchodzą: związek zawodowy LO (2 miliony członków), sieć sprzedaży detalicznej KF, i wielu innych dużych organizacji za zakazaniem genetycznie zmodyfikowanej żywności.

WIELKA BRYTANIA
Sieć supermarketów Iceland zobowiązała się do przestawiania się na produkty bez GMO.

Sieć Coop wyraziła swoje niezadowolenie z powodu braku rozdzielania soi genetycznej i naturalnej i zobowiązała się do podjęcia działania na rzecz rozdzielanych dostaw soi.

Sieć kawiarni Pret a Manger zapewniła, że wszystkie jej produkty będą wolne od GMO.

Sieć supermarketów Tesco zapewniła, że będzie znakowała transgeniczne produkty. Będzie także znakowała produkty ze zwierząt, które były karmione genetycznie zmodyfikowaną kukurydzą i naciskała na oddzielanie roślin zmodyfikowanych od naturalnych.

Unilever zadeklarował chęć znalezienia dostaw soi, która nie była genetycznie zmodyfikowana oraz zapewnił o klarownym znakowaniu produktów, które zawierają genetycznie zmodyfikowane ziarna. Jednakże obecnie Unilever odwołał swoją decyzję poszukiwania dostawców tradycyjnej soi.

Stowarzyszenie Konsumentów wzywa do pilnego podjęcia działań na rzecz znakowania, rozdzielania i długookresowego monitoringu genetycznie zmodyfikowanej soi.

W ciągu zaledwie dwóch dni ponad 10,000 klientów supermarketów Sainsbury's podpisało petycję, w której oświadczają, że nie będą kupować genetycznie zmodyfikowanej żywności.

Kilku najbardziej znanych kucharzy restauracji londyńskich wystąpiło przeciwko genetycznie zmodyfikowanej żywności, żądając prawa do informacji na temat żywności, którą karmią swoich gości.

Koalicja 15 brytyjskich organizacji pozarządowych (w tym Greenpeace i Friends of the Earth) podpisała wspólne stanowisko, w którym wzywa do oddzielania genetycznie zmodyfikowanej soi od naturalnej i do odpowiedniego znakowania dla umożliwienia konsumentom prawdziwego wyboru.

WŁOCHY
Ferrero, największy włoski producent czekolady nie będzie używał genetycznie zmodyfikowanej soi.


  1. Zasada ostrożności oznacza, że nie można zezwalać na żadne formy wprowadzania GMO do środowiska ani też na wykorzystywanie ich w charakterze żywności ze względu na nieprzewidywalność długofalowego zachowania takich organizmów.

Strona główna